niedziela, 25 września 2016

Bylam na urlopie.

Skorzystalam z mozliwosci wyjazdu na krotki urlop.
Skaleczylam sie powaznie w palec wskazujacy u prawej reki.Wciaz mam szwy i wciaz boli , ale nie o tym chcialam pisac.
W miedzyczasie musialam zrobic dwie pary okularow , czyli do czytania i do chodzenia.
Moja corka Paulina podarowala mi slicznego, tildowego kroliczka.Wciaz pije ze mna kawe i zajada ciasta.

W slodycze sie zaopatrzylam.Mimo ze tu, w Austrii, mam ich pod dostatkiem, to jednak wciaz pamietam smak polskich slodyczy.A tego smaku zastapic sie niczym nie da.


I czas na moje nowe okulary.Te do chodzenia maja orginalne oprawki Voque

A te ponizej sluza do czytania i do szycia.Oprawki firmy Bergman.

Nie bylabym soba, gdybym nie kupila ksiazek.

.
Kupilam tez polskie gazety ,i wiele innych drobiazgow, ale sa zbyt osobiste by pokazywac.
Odwiedzilam Galerie Handlowa i Delikatesy ALMA.
W Galerii kupilam w sklepie RYLKO  skorzana torbe w kolorze burgunda.

Tak wiec moj urlop byl udany, i teraz bede czekac na nastepny wyjazd do kraju.)
Pozdrawiam Was milo.)