niedziela, 31 maja 2015

Foto-ekspres

Remont dobiega konca.Teraz tylko wielkie sprzatanie,ustawianie mebli, wieszanie obrazow (nie wspomne o prozaicznych czynnosciach jak mycie okien, mebli, podlog pastowanie). Potem bedzie juz tylko lepiej, piekniej.
Nie mogac wlasciwie  oddawac sie  zadnej z moich pasji , czytam.

Chyba najbardziej polecam Wam  ksiazke ponizej.To ona pomaga mi w wyborze ubran, w porzadkach w szafach  i wogole.Polecam.
Jej tytul ogromnie przypomina mi tytul tego bloga "Po tamtej stronie lustra"


Byl Dzien Matki.Dostalam kwiaty i slodkie pralinki.Bylo milo i uroczyscie.Dzieci sprawily mi duzo radosci.

Piekna Niedziela, pelna slonca i przyjemnego wiaterku wygonila mnie na spacer.Bianka tez byla.

To byl foto-ekspres tego, co dzialo sie u mnie w ostatnim tygodniu.
Zycze Wam slonecznej pogody.

sobota, 23 maja 2015

Moje fascynacje.

Perly.Od zawsze  kocham je miloscia wielka.Kiedys , dawno temu, gdy nie moglam sobie pozwolic na prawdziwe , nosilam sztuczne, dlugie sznury badz male, znaczy sie krotkie  sznurki  perel   hodowlanych.. Coco Chanel czyli jej styl , ubiory przez nia tworzone, niezawodna kolorystyka ubran (czern i biel) broszki Camelie i perly byly moja inspiracja do tworzenia ubran i dodatkow.I tak pozostalo do dzis.
Teraz mam juz perly prawdziwe i wciaz dokupuje kolejne sznury.Moj najnowszy nabytek to perly z przywieszka  z perla w srodku  z  czterema  brylantami.

Oraz dwa dlugie sznury perel o roznej wielkosci do zamotania wokol szyi.

Moje  pudelko jest niemal pelne perel.

Ale nie tylko prawdziwe perly nosze.Bez okazji, nie od swieta, mam bransolety i wisiory robione przez kolezanke Marte.Sliczne.Marte znajdziecie tutaj..https://www.facebook.com/marta.wasil.75
Tak wiec  bransoletki .

I pasujace do nich kolorem wisiory.

Dzis u mnie  bardzo leje i wieje. Nosa nie mozna wystawic.Ale mimo deszczu pojechalam na Westbahnhof po moje gazetki robotkowe.

 Wprawdzie o szyciu , ale to moja pasja zyciowa.

i patchorkowo-hafciarskie, czyli moje hobby ostatnich kilku lat.

Kupilam takze tkaniny ale remont trwa w domu i szyc sie nie da.
Zycze Wam ladnej pogody.

niedziela, 10 maja 2015

Czytam.....

Tradycyjnie juz  maj jest miesiacem ksiazki i bibliotek.
W dobie internetu ksiazka zeszla jakby na dalszy plan.Jednak ja ,mimo iz w Poslce nie mieszkam, regularnie kupuje polskie ksiazki w empic.com.I czytam.Jest to naturalnie wybrana tematyka, scisle okreslona i taka moja.Te ksiazki mnie ucza, bawia, inspiruja, czynia moje zycie bogatszym ,Majac je i czytajac czuje sie luksusowo.
A oto moje ostanie zamowienie.Juz w domu i juz je czytam.Nie moge nic robic ani wyzywac sie robotkowo ,poniewaz wciaz u mnie trwa remont.I tak chyba bedzie az do konca maja.


I tak po kolei.

Recenzji pisac nie bede, poniewaz musze je najpierw przeczytac by moc ocenic.





Tej autorki francuskiej mam juz trzecia pozycje."Sztuka prostoty", "Sztuka umiaru" i ta ponizej.Swietne pozycje.Polecam .
Tej blogerki ksiazki sa  lekko napisane a zawieraja ogrom zyciowych porad i madrosci.


 Zawsze chcialam miec orginalne, sloneczne  okulary od  CHANEL.Mam.Rozowe.!.


Dzis w Austrii mamy Dzien Matki.Piekne Swieto.Wprawdzie nie mam juz Mamy ,ale sama nia jestem i to bardzo mile, gdy dzieci pamietaja i dzwonia z zyczeniami.)
Kwiaty dla Wszystkich Mam.

Duzo slonca, i odwzajemnionej milosci matczynej zycze.)