sobota, 25 kwietnia 2015

Z kotkiem na spacer.

Po dlugiej zimie nasza Bianka byla dzis po raz pierwszy na spacerze.Ma juz rok i  miesiac.
Gdy byla mala chodzila pieknie na smyczy.Dzis okazalo sie ze kotek nic nie pamieta albo udaje ze nigdy czegos takiego sie nie uczyl.Wszystko inne dookola bylo wazniejsze od chodzenia.Dopiero w parku zalapala ze umie  ladnie chodzic a nawet biegac.
Moj syn Tadziu  ma  niewyczerpane poklady cierpliwosci.Swietny trener.

Trzeba bylo kotkowi troche pogadac  do ucha

 Posiedziala  Bianka na lawce , pomyslala.

 Nastepnie ze mna troszke pocwiczyla chodzenie.

 Potem byl piekny skok na lawke.

 A tu juz pieknie na czerech lapkach wraca do domu.Piekny widok.Przechodnie byli zachwyceni.

Udanego tygodnia Wam zycze,.)

sobota, 18 kwietnia 2015

Upiekszanie od srodka.

O upiekszaniu siebie na zewnatrz ,czyli  o moich  kosmetykach  do make up pisalam w dwoch ostatnich postach. Teraz przyszedl czas na upiekszanie siebie od srodka.Od czego zaczac?.Od pozbycia sie zlogow, toksyn,zbednego tluszczyku i nadmiaru kilogramow. Jak to zrobic?.Podchodzilam do tego tematu w ubieglym roku ale bez zadowalajacych efektow.W tym roku zrobie to inaczej.Mam ksiazeczke  Pani Doktor Ewy Dabrowskiej "Przywracac zdrowie zywieniem".Mam ja od kilku lat, ale jakos do mnie nie przemawiala. Ulegalam reklamom srodkow odtruwajacych organizm.suplementom i  spalaczom tluszczu.
Wydawalam pieniadze na kolejne trucizny ladujac je  do mojego organizmu az sie zbuntowal.Mial racje.
Wracam do tej ksiazeczki,Tam jest wszystko.A zawarte jest tylko w dwoch rozdzialach.
1/Kuracja oczyszczajaca organizm.
2/Zdrowe zywienie.
Zaczynam od dzis kuracje oczyszczajaca organizm czyli diete warzywno-owocowa.
To moje dzisiejsze zakupy..Warzywa i owoce razem.

Tak wyglada okladka ksiazeczki o ktorej  wyzej pisalam .

Owoce to jagody , maliny ,melon, cytryny, truskawki i miod.Wiem ,ze sa one nie z ogrodu i ekologicznych upraw ,Ale to  juz jakis krok naprzod.Zaraz beda swieze z pola, i z ogrodu , wiec bedzie raj dla podniebienia.

Mam rowniez inna ksiazke (zdjecie nizej).Wprawdzie taka drastyczna dieta nie jest mi potrzebna ale jest w niej bardzo duzo wspanialych i latwych w przyzadzaniu przepisow na zdrowe i lekkie jedzenie.

Nie kupilam pieczarek, papryki , cukini, czerwonej cebulki i brokula , poniewaz musze zjesc to ,co dzisiaj  kupilam .Warzywa tez dlugo nie beda lezaly w lodowce a zamrozonych nie lubie.

A w tej ksiazce ponizej zakochalam sie.Wspaniale przepisy , ktore w latwy sposob mozna przeniesc  do naszej kuchni.

Uwielbiam gotowany seler, a z marchewki i lodyg selera zrobilam dzis na sniadanie koktail.Mloda kapusta z koperkiem bedzie na obiad.

Poszperam w necie i byc moze  znajde jakas ksiazke , ktora mi pomoze  wytrwac w  moim postanowieniu.

Tak wiec zielenina  zagoscila od dzis na dobre w moim menu.Zaczelam naturalnie od koktailu owocowo-warzywnego.
Zdrowego tygodnia Wam zycze.,A  moze ktos dolaczy do mnie i razem bedziemy  budowac na nowo nasze organizmy .W grupie sila.

czwartek, 16 kwietnia 2015

Make up ciag dalszy.

Zawsze wiosna czuje nieodparta potrzebe upiekszania mieszkania ,wymiany ciuszkow na nowe oraz upiekszanie siebie.Mieszkanie od jutra idzie do remontu (zajmie to pewnie ze dwa tygodnie), ciuszki sie szyja,juz kilka powstalo a kosmetyki ?. W poprzednim poscie  pokazalam kilka a dzis moje najswiezsze  zakupy.Perfumeria  DOUGLAS  i MARIONNAUD  sa Wam znane , poniewaz sa tez w Polsce.
Wlasnie tam dzis zrobilam zakupy.

Chanel i Ester Lauder to moje ulubione marki,lubie rowniez Diora.Kosmetyki kupuje  tylko dwa badz trzy razy do roku .
Tak wygladaja bez opakowania.W zestawie  LAMCOME oprocz maskary Hypnose Drama znalazla sie kredka do brwi i plyn do zmywania tuszu.Wszystko w cenie maskary.
 Pomadka Ester Lauder ma numer 360..Kolor czerwony typowy dla urody "Zima".No i pedzel.

Cienie do powiek Ester Lauder oczarowaly mnie totalnie..moja kolrystyka.Tak niewiele a jak cieszy.

Kupilam rowniez Chanel Nr 5 ale wersje Paris czyli ta bardziej  wspolczesna.Zapach bardzo zblizony do pierwszych perfum Chanel Nr 5.





 Dostalam w prezencie sliczna kosmetyczle z Lancome w sklepie Marionnaud.


Nowy lakier do paznokci  od  Chanel nr 641. Na paznokciach prezentuje sie doskonale.

 Ponadto dostalam rozne probki gratis.


Po drodze kupilam czerwone tulipany.

Tak wiec w temacie" kosmetyki "na dzis mam wszystko.
Jutro juz piatek.Weekend.Oby tylko pogoda nam dopisala.Zycze Wam sloneczka.

piątek, 10 kwietnia 2015

Make Up

Tematyka make up to u mnie nowosc.Wprawdzie mam kosmetyki, by sie upiekszac, jednakze na codzien ich nie uzywam.Mam alergiczna skore.Ale czasem , gdy ide w wyjatkowe miejsca, musze cos na siebie "nalozyc".
Dzis wlasnie sie wybieram na "zwiady".Jade do firmowych sklepow z ciuszkami.Makijaz jest niezbedny.

 Oto wszystko ,czego uzylam.Czuje, ze zamiast twarzy mam maske.

Ulubiony roz na policzki to puder CHANEL 82 Reflex.

Pomadki nakladam dwie. Tez CHANEL Rouge Coco 440 i Rouge Allure 131.

Kropla perfum DIOR J'adore.


Oraz podklad Lancôme Teint Miracle 03

Torebka w kolorze brudnego rozu pasujaca do kurtki.

Pogode dzis mamy piekna, sloneczna wiec i wyprawa powinna byc udana.
Milego dnia Wam zycze , dziewczyny.

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Moje przedswiateczne zdobycze.

Nie bylo czasu, by je wczesniej pokazac bo przygotowania do Swiat i nieproszona grypa spowolnily caly moj robotkowo-chomikowy swiat.
Zagladnelam kiedys do malenkiego sklepiku w" durnostrojkami"  i uznalam ze metalowe, pieknie malowane  pudeleczko dosc spore  bedzie  mi potrzebne na moje zbiory perel.A poniewaz  w mojej kolekcji perel sa perly naturalne, Akoya i South Sea, postanowilam  zgromadzic je w jednym miejscu.W domu pudelko okazalo sie o duzo za male.

Marzylam o parawanie :Wciaz byly drogie. Przed Swietami udalo mi sie kupic  taki, jaki chcialam .6 razy tanszy .Taka mala okazja sie trafila.Nowy!.

Teraz bede mogla moje uszytki prezentowac na jego tle jak ponizej.Kreacja nie jest jeszcze skonczona.)

Kolejne cudenko to patera, badz taca, badz talerz podluzny.Rzadki okaz.I stary.

I jeszcze   jeden zakup, ktory bije wszystkie na glowe.A mianowicie nici jedwabne 100% do haftowania.
Stalo cale pudelko w sklepie i czekalo na mnie.W sklepie "Second Hand" . Realny koszt tych nici  nowych  w ilosci 160 szpulek nie wchodzil wogole w gre, by go kupic.Dalam za nie 10 razy mniej  .

u tu z bliska

i druga polowa pudelka.


A mialam juz nic nowego do domu nie przynosic.To jakies skrzywienie hobbystyczne badz juz choroba.Ale widze ze Wy macie podobnie.)
Pozdrawiam Was milo i poswiatecznie i zycze Wam  oby wiosna  przyszla naprawde.

sobota, 4 kwietnia 2015

Swieta Wielkanocne.

To juz jutro siadziemy do wielkanocnego sniadania.Zycze Wam ,by bylo ono smaczne , zdrowe, zjedzone w gronie rodzinnym badz najblizszych.
Zycze Wam, by Swieta byly spokojne i radosne.

By nie zabraklo na Waszych twarzach serdecznego usmiechu i pogody ducha.

Nasza zwierzatkowa rodzinka powiekszyla sie  za sprawa wielkanocnego zajczaka, ktory lubi czasem cos  niespodziewanie podrzucic.Jest to miniaturka-kroliczek.Nazywa sie Pusia.Wlascicielka jest moja wnusia Kamilka.

Bianka moja poczula sie  zazdrosna i wylozyla sie na moim  laptopie.Pancia glaska Pusie wiec  neta nie ma.



Jeszcze raz zycze Wam Wesolycvh Swiat.)