Czas biegnie szybko.Dzis mamy 31 lipca i termin losowania Candy.Dziekuje , ze bylyscie zainteresowane i to tak licznie mimo trwajacych urlopow, wyjazdow, wakacji, prac w ogrodach i w polu.
Poniewaz mam duzo ksiazek i gazetek postanowilam dodac jeszcze trzy nagrody-niespodzianki.
Nagrode glowna wylosowala wnusia Kamilka dla Alicji z bloga
http://to-co-mnie-cieszy.blogspot.co.at/
serdecznie Ci gratuluje moja imienniczko Alu.)
Ta piekna ksiazka powyzej nalezy do Ciebie.
Ponadto , jak wyzej wspomnialam , pozostale trzy kolezanki dostana tez cos ode mnie, takie cukiereczki , ktore z pewnoscia je uciesza.Beda to:
1/ Terenia z bloga http://terenias.blogspot.co.at/
2/Basia z bloga...http://barbaratoja.blogspot.co.at/
3/Beatka z bloga http://magicznyzakatek.blogspot.co.at/
Prosze Was o podanie adresow do wysylki na mojego maila(na blogu w prawym pasku bocznym)
Nie robilam zdjec dla pozostalych ksiazek, chce by zostaly niespodzianka.
Gratuluje Wam szczescia i juz mysle nad kolejnym Candy bo moja wnusia uwielbia losowania .
Przesylki zostana Wam wyslane 5 sierpnia, wtedy mam dzien wolny.Pozdrawiam wszystkie tu zagladajace dziewczyny.)
środa, 31 lipca 2013
wtorek, 16 lipca 2013
Lato w pelni...
..cieplo ale nie upalnie..takie wlasnie mamy w tym roku lato.Dolaczyly do nas dzieci z Polski ,czyli syn synowa i dwoje wnuczat (Kacper i Magdalena).Radosci i zabawom nie ma konca..basen wciaz pelen maluszkow, a i dorosli sie tez dobrze bawia.Syn z pomoca swego szwagra i brata zbudowal dom nad basenem, drewniany, dla dzieci naturalnie..domek ma taras , wyjazd do basenu po zjezdzalni okno ,schody na gore i dach..Jak bedzie skonczony caly , wowczas pokaze wiecej.Dzis tylko kilka zdjec z wakacji pod Wiedniem.
Tu widac domek
A tu domek w trakcie budowy
Moja lawenda oszalala w tym roku..jest jej naprawde duzo..
.
A te dzwonki kwitna od wiosny bez przerwy .
To pies Bax,,tez przyjechal do nas z Polski na wakacje(naturalnie z psim paszportem)
Upieklismy ciasto "plesniak" i powoli szykujemy stol , poniewaz maj maz Walter ma dzis kolejne urodziny
Ogromnie cieszy sie ze moze bawic sie z wnuczkami, co widac ponizej
Kamilka ciasto ozdobila napisem po austriacku "OPA" co znaczy po polsku "dziadek"
A teraz zycze Wam pieknych letnich dni i ide pelnic honory Pani Domu.
Tu widac domek
A tu domek w trakcie budowy
Moja lawenda oszalala w tym roku..jest jej naprawde duzo..
.
A te dzwonki kwitna od wiosny bez przerwy .
To pies Bax,,tez przyjechal do nas z Polski na wakacje(naturalnie z psim paszportem)
Upieklismy ciasto "plesniak" i powoli szykujemy stol , poniewaz maj maz Walter ma dzis kolejne urodziny
Ogromnie cieszy sie ze moze bawic sie z wnuczkami, co widac ponizej
A teraz zycze Wam pieknych letnich dni i ide pelnic honory Pani Domu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)