wtorek, 15 stycznia 2013

Candy...

czyli zapraszam na rozdawajke.
Moj  nowy blog ma dopiero miesiac a juz  dostal wyroznienie  z czego jestem bardzo dumna.Postanowilam sie z tego tytulu podzielic z Wami moimi gazetkami robotkowymi, ktorych nazbieralo mi sie bardzo duzo.Beda to dwa zestawy angielskich  magazynow robotkowych, po  3 gazetki w jednym zestawie  i jeden zestaw  w ilosci 5 sztuk gotowych do wyhaftowania obrazkow wraz z kanwa i mulina.W sumie   3 osoby  zostana obdarowane.Oto zdjecia  niespodzianek.



Zasady uczestnictwa w zabawie sa znane:
1/zostaw komentarz pod postem wyrazajacy chec  uczestnictwa w zabawie,

2/Dodaj   tego bloga do obserwowanych oraz do twoich ulubionych blogow,
3/ poinformuj na swoim blogu  w pasku bocznym o zabawie u mnie wraz z linkiem naprowadzajacym na tego bloga.
W zabawie biora  udzial  osoby prowadzace bloga.

Zapraszam Was serdecznie do zabawy.Losowanie odbedzie sie 17 lutego w druga rocznice powstania mojego pierwszego bloga,,,http://alicja-beautyhome.blogspot.co.at/, ktorego to dzis zglosilam do konkursu
BLOG ROKU  2012.  w kategorii Pasje i zainteresowania.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Zakupy..czyli to co lubie najbardziej....

Obiecalam posta o  wiedenskiej Operze , o balu w Operze, troche historii, ciekawostek i zdjec .
Niestety moja grypa nie pozwala mi jechac z kamera do centrum .
Postanowilam w miedzyczasie pokazac Wam , co ostatnio kupilam do domu i dla siebie.Blog ten jest  takze   o prywatnych moich sprawach , wiec czuje sie usprawiedliwiona.
Najwazniejsza torba..wprawdzie jest na wiosne (wciaz  ja przywoluje) i tylko na zakupy craftowe.Wykonana jest z grubej, gobelinowej tkaniny.Raczki ze skory.Stabilna i elegancka.

 Postawilam ja na krzesle komputerowym , by bylo widac , jaka jest duza.
A powyzej  stoi na bialym wiklinowym koszu, ktory tez kupilam ostatnio z przeznaczeniem na kordonki i alpake.Ten niciak na trzech nogach kupilam w piatek.W bardzo dobrym stanie,w moim lumpku  tylko ma nieladna tkanine , ale to tylko chwilowo..Zajme sie nim i bedzie  sliczny.
Nastepnie to duze pudlo kartonowe to bedzie kolejna praca z haftem wstazeczkowym
A to juz porcelana,Dosc duzy pojemniczek   na  bizuterie (choc nie tylko)
I zegar, ktorego nie moglo zabraknac na liscie moich zakupow..ma prawdziwe wahadlo, ktore porusza sie i tyka , gdy zegar chodzi.
Inne drobiazgi , ktore ciesza  to : podkladka pod myszke stylizowana na maly dywanik
oraz  drewniany serwetnik

 Poniwaz musze troche polezec. wiec najlepszym pocieszakiem do lozka w czasie grypy sa "slodkie chwile"( przynajmniej dla mnie), wiec zrobilam male zaopatrzenie w slodkiem sklepie i odpuscilam sobie  chwilowo odchudzanie.


Ten Blog jest bardzo mlody, ma dopiero miesiac i dostal wyroznienie .jest to fakt ogromnie budujacy na przyszlosc, .Wyroznienie dostalam od http://magnolienrinde.blogspot.co.at/..Przesympatyczna kolezanka i polecam jej bloga.Pieknie  dziekuje Ci za to wyroznienie.
Tego typu zabawa zobowiazuje do napisania kilka slow o sobie i nalezy podac ja dalej.Zrobie to w niedalekiej przyszlosci a dzis nie mam na to po prostu sil.Wybaczcie.
Macham do Was z mojego  lozeczka i zycze Wam zdrowka.)


czwartek, 10 stycznia 2013

Krysztaly Swarovskiego..

od 2009 roku  przy  Kärtner Strasse w Wiedniu Swarovski prezentuje  w elegancki sposob i w niebywalej scenerii przerozne formy krysztalowego desing.
Firma Swarovski  powstala  ponad 100 lat temu a zalozyl ja Czech, Daniel Swarovski I, ktory  mieszkal w Tyrolu w Austrii i tak firme rozwinal ,ze stala sie  znana, uznana, potezna i prezna , akceptowana, i podziwniana do dzis, zartudniajaca tysiace  pracownikow i wciaz poszukujaca kreatywnych i tworczych ludzi  z polotem i wyobraznia na miare tejze Firmy.
Wybralam sie tam  z kamera by  przyblizyc Wam mozliwosciFirmy .Na poczatek kilka zdjec  Budynku Firmy bedacej jednoczesnie  ogromnym sklepem.
Na zdjeciu ponizej ja jade ruchomymi schodami w gore.Dookola mnostwo szkla , swiatel i krysztalow.Robi wrazenie.
Tutaj jedna ze scian..cala w szlifowanym szkle i w krysztalach
A tu slup z drobinek szklanych

A teraz zdjecia  roznosci prezentowanych w sklepie.








Jest co ogladac bedac w srodku.To, co pokazalm, to tylko malenka czesc tego co bylo w sklepie.
Ceny sa  bardzo  wysokie i  niestety nic nie kupilam.W ubieglym roku maz kupil mi  palme szklana , malowana jako bombke na choinke, ktora pokazywalam juz w poscie  swiatecznym.Byla  bardzo droga.
Zycze Wam milego tygodnia i do nastepnego spotkania.Oprowadze Was nastepnym razem po Pierwszej Dzielnicy Wiednia.)

niedziela, 6 stycznia 2013

Czas na wielki bal...

Dzis zapraszam Was do Rathaus(do ratusza) w Wiedniu , gdzie  18 stycznia odbedzie  sie bal kwiatowy.
Co roku w Wiedniu odbywa sie 450 roznych bali w okresie karnawalowym..Sa bale kostiumowe, bale cukiernikow,Filharmonii. , w Operze,   bale prawnikow. lekarzy, mysliwych , bal Johanna Straussa i wiele , wiele innych.
Na poczatek  dekoracje kwiatowe  rozstawione z zywych kwiatow w calym ratuszu, a jest ogromny jak palac.
Te dwie dziewczynki ogladajace wystawe to moje wnusie z Polski.Weronika i Wiktoria





A ponizej sala balowa i konsumpcyjna w trakcie dekoracji i przygotowan.




Oraz kilka zdjec z korytarzy ratusza,Sa imponujace

Tu ja z wnusia
a tu obie wnusie
W nastepnym poscie zaprowadze Was  do Palacu Swarovskich.Przepiekne prace w szkle i cudowne wnetrze,Pozdrawiam  Was milo z Wiednia